piątek, 8 maja 2009

Def Jam : Fight For New York

Jako że ostatnio nie mam chęci na nic, nawet LO poszlo w odstawke(no... może oprócz czekania na kuriera ;>) , zamieszczam jedną z moich pierwszych recenzji.

Pewnego pięknego dnia tłukąc kolejne kombosy w DoA przeszła mnie pewna myśl „ czemu do chuja nie mogę się ponapierdalać moimi ulubionymi raperami ?” . Następnie pomyślałem, że w końcu odpowiadam w XT za mody, więc czemu by nie dodać paru własnych ? Zaraz potem myśl ta została wywiana po zobaczeniu przeze mnie systemu plików DoA ;p; więc zacząłem szukać po forach gry- napierdalanki z raperami w roli głównej. Tak szukając trafiłem właśnie na Def Jam – Fight For NY . Zafascynowany screenami i gameplayem ściąaa....ekhm idę do sklepu po egzemplarz w/w gry ;) . Ok., włączam płytę z grą, mój ledwo zipiący napęd czyta ją powoli, wydając przy tym rytmiczne dźwięki – widać moja czarna konsola już czuje ten czarny klimat :P . Przeszedł pierwszy loading, włącza się się intro. Już na początku rozpoznaje Snoop’a, Xzibita- jest dobrze :) Potem parę innych raperów w części Gejmplejowej intra się – krótko mówiąc- napierdala się w 5 różnych stylach walki, które omówię później. Po pominieciu intra uzyskujemy dostep do, jakżeby inaczej , menu :) . Już tu widać majstersztyk twórców – leci najlepszy ost jaki chyba w ogóle na xie słuchałem – Xzbit, Mobb Debb i inni zapewniają klimat tej grze. Jako, że jestem fanem rapu, nie będziecie mieli za złe, że dam 10/10 za muzę ? ;) Dobra, teraz esencja tej gry, czyli Story Mode . Na sam początek mamy do wyboru jakim gosciem będziemy się naparzac – i tu surprise :P . Nie będziemy kombinowac którego ziomka wybrać, tylko musimy zrobić swojego fightera. Do wyboru obwod m.in. klatki piersiowej bicepsu, pasa wysokosc etc etc, także nic nie szkodzi na przeszkodzie zrobić kurduplowatego białaska albo przypakowanego niczym Pudzian czarnucha :D Dalej mamy scenke w której... a już by się chciało znać fabułe, nie ma “letko” :P Kupować i grać, powiem tyle, że na początku musimy pracować dla Dmoba, czyli niszczyć kudzi jego przeciwnika na arenie. Teraz wchodzać w menu map, udajemy się najpierw w shop disctrict. W pierwszych paru sklepach możemy kupować różne ciuchy dla naszego ziomka, zmieniać uczesanie, kupować łańcuchy czy dodawać tatuaże. Nie jest tego za wiele, aczkolwiek wybór taki ubogi nie jest. Nastepnie możemy udać się na siłownię, gdzie możemy wybrać jeden z 5 stylów walki : Kickboxing( Wiadomo :P), Street Fighting ( Styl polegający na napierdalaniu się głównie rękami), Wrestling, Submissions( Tu możemy pokonać przeciwnika łamiąc mu np. kość czy kark ) i Martial Arts( Tu głównie polegamy na szybkości naszych kombosów i szybkiej gardzie). Następnie możemy wydać dev points ( Punkty za pokonanie przeciwnika na umiejętności), jak : Upper Strength( Pięści), Lower Strength( But), Speed( Szybkość ciosów), Toughness( Wytrzymalość), Health( Pasek życia). Idąc dalej mamy do wybrania tzw “blazin moves” czyli ciosy które możemy zadać jak nasza postać jest wkurwiona ;p. Są one dobrym sposobem albo na wykończeniem przeciwnika, albo na odebranie mu części życia ;] . Oprócz tego malowniczo wygladają jak jakiś ziomas dostanie kopa w dupsztala z maxymalnego speeda ;p . Maxymalnie dla swojego ziomasa możemy ustawić 4 różne blaziny które przypisujemy do kierunków głównych prawej gałki . W sumie to wszystko z menu zakupow , teraz skupmy się na esnecji gry, czyli walce. Tu sterowanie jest standardowo, czyli łazimy ziomkiem gałką, prawym triggerem trzymamy gardę, X kopiemy, Y uderzamy z piesci, A łapiemy goscia, B biegniemy. Oczywiście możemy kombinować z różnymi ciosami, np. 2 Xi 2 Y, w zaleznosci od rapera wyjdzie z tego albo mordercza kombinacja albo nic ciekawego ;p . Sama walka to jednak nie tylko same pięści, buty,itd. : możemy użyć np. ściany żeby przeciwnika umieścić między nią a butem naszego gracza, albo użyć pilara żeby zeskoczyć z niego prosto na łeb wroga . Równie fajnie prezentuje się plansza na w metrze, gdzie jednym zwinnym ruchem możemy wrogiego ziomka wepchnąć wprost pod pędzący pociąg. Oczywiście w walkach popularnych raperów nie może zabrąknąć tłumu gapiów : jedni ci pomogą, dadzą jakiegoś bejzbola, butelkę czy inną rurkę, inni natomiast pomogą przeciwnikowi malowniczo się z tobą rozprawić, więc nie jest bezpiecznie walczyć koło nich :) . Jednakże co jeśli przejdziemy całą karierę, a wrażeń wciąż za mało ? Wtedy dzwonimy po kumpli i robimy party game :P Uwierzcie mi : nie ma w tej grze nic lepszego niż free for all na 4 graczy :) rozróba na maxa, każdy ma jakieś szanse, bo albo może stać z boku, albo atakować pojedyńczych niedobitków. Dlatego ta gra jest wielka. Nawet jak się okażę że ten ma wyjazd, tamten zatwardzenie, zawsze można z kimś zagrać w drużynie przeciwko niezbyt ogarniętemu AI konsoli :) zajebiście wygląda KO 2 komputerowych graczy praktycznie w tym samym czasie ;] Ale tego się nie da opisać, to trzeba przeżyć ;] Dobra tak się rozpisałem nad tą grą że zapomniałbym calkiem o stronie technicznej ;p . Otóż tu panowie z EA nie zawiedli : grafika wygląda ładnie, raperzy zawierają wystarczająca ilość polygonów, animacja nie chrupie, raperzy zostawiają mnóstwo krwi na posadzce, jak i sami mają poobijane ryła, że nie wspomnę o niszczeniu właśnie nimi otoczenia( np. w misji w parkingu możemy zrobić xzibitem swoją wersję pimp my ride ;p ). Muzyka jak wspominałem wyżej nie zawodzi, po prostu te klimaty się czuje, to jest ten rap :D. Odgłosy naszych raperów np. po KO przeciwnika wymiatają i są idealnie dograne do sytuacji(Jak Snoop “ I suggest ya stay low” czy rap Flav Flava” Yo like this, like this, like this, and like that”).
Podsumowując gra dla pojedynczego gracza może się znudzic po tygodniu, jeśli mamy z kim grać można grać i lata, az do wyjscia grywalnej kontynuacji :P Na party game i na odsluchanie osta idealna :P.

Podsumowanie :
Grafika : 8/10
Muzyka : 10/10
Grywalność : 8/10
Żywotność(1player): 5/10
Żywotność(>2players):10/10
Ogółem: 8.2/10

2 komentarze:

  1. kozacka gra i do tego najlepsza z serii, icon przy ffny to ścierwo, szkoda że nie chodzi na 360 :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda ze MS olał całkowicie sprawe X1... takie prawa marketingu :|
    Co do gry to jedna z najlepszych bijatyk "niekonwecjonalnych" w jakie grałem; aktualnie testuje UFC, ale trochę mu brakuje do DJ( Walki czterech na czterech to bylo cos ) . Niemniej jednak można go uznać za grywalną kontynuację DJ po latach :P

    OdpowiedzUsuń